Strony: 1
-Ale ma kasy! Od skurczybyka. Ale gdzieś to muszę skochwac bo tamten gnój mi to weźmie,
-O wiem! Do wazona, albo nie pod dywan.
-Oddawaj to ty balancie jeden.
-Ja se to shcowam tu, nie pogniecie się i będzie zajebicznie.
-O kórdę mam pomysł.
-Ciekawe co ten obszymół znów wymyśli.
Po godzinie.
-Ooo...przyniosł klatkę:)
-To nie klatka tylko....SEJF.
-Yhy....
-Wal dziurę.
-Gotowe
-No to to teraz damy, zacementujemy i będzie cacy.
-No to otwieraj:)
-A gdzie klucz?
-Ty cieciu jeden ja cię zabiję.
-Nie, nie, nie
-Łubu dubu
Offline
Strony: 1