#1 2008-02-01 20:52:10

Ralf

Strażnik

Zarejestrowany: 2008-01-04
Posty: 1109
Punktów :   -1 
Klasa (Nowy Świat): Alchemik

Big Brother 8.8 - odc.2

Nastał kolejny dzień. Dla uczestników szykowano specjalne zadanie.
-Uwaga! Nowe zadanie. Każdy z uczestników ma zbudować jakiś pojazd. Materiały znajdziecie na podwórku.
Viśniewski wyjrzał przez okno:
- Zajeb*ście.
Babka Hulk zrobiła troche dziwną minę, po czym zaczęła biec w kierunku płotu.
TRACH!!!
Płot rozleciał się w drzazgi. Babka spierd*liła niewiadomo gdzie.
Po pewnym czasie wróciła z samochodem w rękach:
- RATUNKU!!! -darł morde kierowca samochodu.
- Babciu Hulk. Złamałaś regulamin i musisz ponieść karę. Jeszcze jeden taki numer, a opuścisz dom. Edwinie zamknij tę starą w komórce, a ekipa naprawcza niech zreperuje płot.
Edwin odprowadził Babke, która o dziwo nie stawiała oporu. Jedynie wydawała ciche 'WRRR'.
Ekipa wzięła się do roboty. Prace trwały. Wkrótce praca została zakończona.
- Uwaga. proszę wyjść na dwór i dokończyć pracę. -Carl wydał polecenie uczestnikom.
Rambołaj jako pierwszy ukończył prace:
- Skończyłem! -powiedział. Zbudował hummera z zamontowanym na dachu CKM'em.
- Dobra robota.
Po chwili prace skończył wódz:
- Gotowe. -Wódz zbudował limuzynę.
- Wporządku.
Prace zakończył ksiądz:
- Pojazd gotowy. -zbudował, hmmm... karawan.
- O.K. -rzekł Carl, po czym dostrzegł delikwenta stojącego bezczynnie.-Delikwent. Czemu nie pracujesz?
- Uga Buga?
- Edwinie. Zamknij tego gnoja w komórce.
Edwin zaniósł delikwenta do drzwi z napisem 'komórka karna'.
- Robota skończona. -Viśniewski zbudował samochód z napisem 'Ich Ośmiuset'.
Dzień powoli mijał. Pod wieczór zaczęto wzywać uczestników do pokoju zwierzeń.
- Michał Viśniewski proszony do pokoju zwierzeń.
- Keine?
W pokoju:
- Kogo nominujesz do opuszczenia domu?
- Delikwenta! Zeżarł wszystkie kurczaki.
- Ktoś jeszcze?
- Już nie.
- Możesz iść.
Po chwili:
- Wódz proszony do pokoju zwierzeń.
Wódz stawił się na wezwanie:
- Kogo nominujesz do opuszczenia domu?
- Delikwenta. Grozi nam głód. I nieraz zatruwał mi życie.
Nie minęła chwila:
- Delikwencie. Decyzją uczestników musisz opuścić dom.
Dup!!!
Delikwent został wykopany za płot.
Nazajutrz uczestników powitała koszmarna ulewa. Istny wodospad.
- Ale zapieprza deszczem. -wódz podziwiał ogromne strugi deszczu. Po chwili dostrzegł stojącą przy płocie babkę Hulk.
- A co tam robi Babka Hulk!?
"Musimy po nią iść" - zebrała się narada.
Po chwili wszyscy byli już przy Babce Hulk. Podnieśli ją.
- Hyyp... Ależ ciężka. -stwierdził ksiądz.
Babka była już w domu:
- Zdążyliśmy ją schować! Piorun by ją pierd*lnął! -stwierdził Rambołaj.
- Cały czas siedzi i ani drgnie. -wódz myślał co sie stało.
- A może została jarzyną? -ksiądz dał przypuszczenie.
Po chwili wodza oświeciło:
- Zapomniałem kur*a! Przecież ona tak reaguje na deszcz.
2 dni później:
- Leje dalej.
Nagle:
- Uwaga! Grozi nam powódź.


C.D.N.

Ostatnio edytowany przez Ralf (2008-02-01 20:53:31)


Paweł Janas jest w każdym z nas, nie pozwól by kierował tobą.

ZGODNIE Z WALĄ ADMINA RALF JEST WIELKIM PEŁNOMOCNIKIEM. NIE PODSKAKIWAĆ.

Offline

 

#2 2008-02-26 17:29:38

Michu

Strażnik

Skąd: Bedzin-Grodziec
Zarejestrowany: 2008-02-05
Posty: 246
Punktów :   
Klasa (Nowy Świat): Kowal

Re: Big Brother 8.8 - odc.2

Dobra oby tak dalej. Zrób np: sezon II


Sorry Iker.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.siatka.pun.pl www.rugbyrudaslaska.pun.pl www.1917.pun.pl www.bakugan-nowa-vestroja-pl.pun.pl www.managerpes.pun.pl