ODPOWIEDŹ NA MÓJ POST JEST RÓWNOZNACZNA Z WYRAŻENIEM CHĘCI GRY NA FORUM.
GODZINA PORANNA
RALF
Po ostatniej nieudanej misji zaczyna ci brakować pieniędzy. Jakiś znajomy polecił ci wycieczkę do Kłosowa. W tej sympatycznej miejscowości podobno można odreagować i oddychać pełną piersią. Wieś jest oddalona od innych miejscowości o jakieś 140KM. Po długiej wyprawie udało ci się do niej dostać. Widzisz sympatyczną farmerską miejscowość. Wiatr hula po polu pszenicy. Musisz znaleźć miejsce zakwaterowania. Masz do wyboru poszukać po domach lub iść do miejscowej karczmy.
GUBER
Tropiłeś viwernę. Wredne bydle uciekało coraz dalej. Mając jednak przed oczami ogromną nagrodę biegłeś dalej. Niestety po kolejnym starciu Viverna odleciała, a ty byłeś zbyt słaby by ją gonić. A tak przy okazji to znajdujesz się na środku łąki. W oddali słychać ludzki gwar.
PATRIUSZ
Tydzień temu przyjechałeś do Kłosowa. Masz za zadanie strzec go od wrednych typów ciągle go atakujących, głównie minotaurów. Zlecenia daje ci bezpośrednio sam sołtys Tomasz Czterdziestek. Możesz się tam udać bądź rozejrzeć się po okolicy.
IKER
W największym zadupiu świata- Kłosowie przebywa osoba, którą masz zabić. Podobno nazywa się Galahad i jest jednym ze szlachciców wioskowych. Nieznani wpływowi powiedzieli, że ich człowiek, jak tylko zabijesz Galahada. Da ci obfitą nagrodę. Jesteś już w wiosce. Co robisz?
MICHU
W Kłosowie- największym zadupiu świata zorganizowano turniej strzelecki. Ponieważ jesteś szanowanym łucznikiem dostałeś się tam. Niestety turniej odwołano z powodu braku chętnych. Mieszkańcy poradzili ci, byś został. Możesz trochę się tu rozejrzeć.
Offline
Po chwili namysłu udaje się do karczmy.
Offline
RANEK
RALF
Karczmarz mówi, że mają mało pokoi, więc jeżeli chcesz tu spać, to musisz płacić 25zł od noclegu. Poradził ci, byś poszukał sobie stałego zakwaterowania.
-Idź do pani Gieńkowej! Tam na pewno znajdziesz jakiś nocleg.
Ponieważ dopiero jest ranek możesz jeszcze spokojnie rozglądać się za noclegiem.
Offline
Więć nie zastanawiając się długo idę do Gieńkowej.
Offline
RANEK
RALF
Pani Gieńkowa zgodziła się dać ci zakwaterowanie za 5zł dziennie, pod warunkiem, że będziesz jej pomagał rąbać drewno. Zaprosiła cię nawet na parzone ziółka.
-W złą porę żeś tu bratku przyjechał, w złą porę... Niebezpiecznie się robi w Kłosowie, oj niebezpiecznie. Wczoraj wieczorem ktoś otruł miejscowego szlachcica, pana Galahada. Nie wiem jak to możliwe, ale tak się stało. Nasz ksiądz Bożydar zrobił się markotny. Uważaj złociutki...
Masz trochę czasu, możesz rozejrzeć się po polach, wiosce, lesie lub ruinach, albo iść na górzyste łąki na południu.
Offline
GODZINY TARGOWE
RALF
Przeszedłeś przez pola uprawne do ruin. Właśnie miałeś wejść na plac, gdy usłyszałeś dialog miedzy dwoma nieznanymi osobami:
-Moja cierpliwość też ma granice... Nie załatwiłeś sprawy jak trzeba.
-Wiem, że Galahad nie miał z tym nic wspólnego. On nic nie wiedział, a mógł tylko utrudniać. Naprawdę! Proszę cię!
-Sprowadziłem zabójcę do wioski. Miał zlikwidować Galahada, ale ty zawsze musisz działać po swojemu.
Chcesz podsłuchiwać dalej czy może wolisz szybko się ulotnić?
RANEK
PATRIUSZ
Wesoło rozglądasz się po okolicy. Jakiś rolnik podszedł do ciebie.
-Witaj, nazywam się Filiputek. Musisz mi pomóc. Widzę, że jesteś mocny rycerz. Na moim polu pojawił się senior bykus. Może być ich więcej. Proszę zlikwiduj go, bo jak się nie uda, to stracę wszystkie plony!
Chcesz mu pomóc?
Offline
Pytam się :
- a co ja z tego będe miał ?
jeżeli zdecyduje się pomóc to nie sam tylko z tym rolnikiem, w końcu może być ich więcej.
Offline
idę w stronę tego głosu a raczej się skradam
Offline
GODZINY TARGOWE
GUBER
Dotarłeś do wsi. Od przypadkowego człowieka dowiedziałeś się, że nazywa się ona Kłosów. Zauważył cię jakiś odziany na czarno człowiek.
-Witaj łowco. Czy polujesz tylko na potwory, czy również na elfy?
RANEK
PATRIUSZ
Filiputek zostawił cię samego, ponieważ nie miał drugiej osoby. Tymczasem podeszło do ciebie jakieś dziecko:
-Pan Tomasz prosi pana Patriusza do swojej siedziby!
Offline
Zależy od zadania a po co ci to wiedzieć
Offline
GODZINY TARGOWE
GUBER
- Pytałem z ciekawości... A tak przy okazji to mam na imię Bukłak i jestem właścicielem największej farmy. Cchesz mogę ci dać nocleg i wyżywienie, a ty w zamian za to będziesz jej strzegł przed elfa... potworami!
Offline